poniedziałek, 5 listopada 2012

Marzenia - każdy ma swoje cz. I

... Mam 17 lat i chyba mogę już zacząć decydować trochę o sobie , a nie być na sznurku rodziców .
- Karolina chodź tutaj - usłyszałam głos ojca gdy siadałam na łóżko .
-  Po co . ?! - wykrzyczałam na pół domu .
- Jak cię wołam to masz tutaj przyjść , no już rusz się . Jestem na dole . - schodząc po schodach myślałam co znowu zrobiłam , albo czego nie zrobiłam . Wchodząc do salonu , w którym znajdował się duży telewizor plazmowy , czekoladowe meble oraz pistacjowe ściany spostrzegłam ojca siedzącego na kanapie popijającego kawe - udław się . ! - pomyślałam .
- Co chcesz . ? - zapytałam z łaską .
- Wyrażaj sie ! - powiedziała groźnie moja mama wchodząc do pokoju .
- Co ja znowu zrobiłam . ? Cały czas się mnie czepiacie , tylko ja , a Kamila to wasz aniołek . - Kamila to moja starsza o rok siostra , nie lubimy się nawzajem , zawsze sobie dokuczamy .
- Dobrze wiesz co zrobiłaś ! - czułam złość ojca .
- Nie , nie wiem !
- Dobra , dobra . Jak już wiesz jutro wylatujesz do Londynu . Masz być gotowa o 6 rano , ja cię zawioze na lotnisko .
- No okey , ale nie rozumiem waszego postanowienia , przecież nic wam to nie da że pojade do ciotki , a racja odpoczniecie ode mnie przez 2 miesiące - skończywszy to zdanie poszłam do swojego pokoju , trzaskając drzwiami .
- Co ty tu robisz . ? - wpadłam w szał , gdy zobaczyłam Kamile w moim pokoju , szperającą mi po szafie .
- Siostra może pożyczysz mi jakąś bluzkę . ? Idę do teatru , a nie mam się w co ubrać - błagała mnie Kamila
- Nie , spadaj stąd !
Gdy tylko wyszedł intruz z mojego pokoju , nie wiedziałam co mam robić , czy się pakować , wejść na facebook'a , iść spać . Postanowiłam się pakować , wyciągłam dużą walizke z szafy i pakowałam wszystkie ubrania do środka , gdy się spostrzegłam była już 22.48 . - Późno już , a ja jeszcze nie mam kilku rzeczy - pomyślałam - pójdę do mamy , żeby dała mi pieniądze zajdę do Tesco .
- Mamo , mamo , gdzie jesteś . ?
- Co się tak drzesz . ? Co sie stało . ?
- Brakuje mi kilku rzeczy , dasz mi kase zajde do sklepu kupić . ?
- Jasne , masz 50 zł . Wystarczy ci . ? - włożyła mi mama pieniądze do portfela .
- Obawiam się , że nie .
- No dobra masz jeszcze 20 zł , wracaj szybko .
- Okey , okey . - powiedziałam biegnąc do pokoju , po kurtke . Ubrałam na siebie tylko kurtke skórzaną , bo wcześniej miałam na sobie jeansy oraz białą koszulkę z rękawem 3/4 . W Tesco kupiłam : szampon do włosów , paste , tampony , żel pod prysznic , nową szczoteczkę oraz 10 paczek moich ulubionych czipsów , którym nie ma w Angli " Leys prosto z pieca " . Gdy już szłam do kasy , dostałam sms : " Kup jeszcze bułki na śniadanie . Za ile wracasz . ? Mama . " odpisałam : " Okey , ide juz do kasy . "
Jak napisałam tak zrobiła zabrałam 6 bułek i poszłam do kasy . Gdy wróciłam do domu była już 00.32 , więc nawet się nie rozpakowałam tylko całą reklamówkę włożyłam do walizki . Zabrałam moją ukochaną koszulkę za dużą o 3 rozmiary i czarne spodeki i poszłam się wykąpać .Nawet nie zjadłam kolacji , taka byłam zabiegana i zmęczona . Od razu gdy wyszłam spod prysznica udałam sie do swojego łóżka i nie wiem kiedy zasnęłam .


__________________________________________________________________________________
Oto jest 1. rozdział . Nie wiem czy się spodoba , liczę na szczerą opinie . :) Postanowiłam dodać wcześniej 1 rozdział , zdecydowałam także , ze dodam następny rozdział gdy uznam to za stosowne . :) Nie wymagam już od was ilości komantarzy . :P I tak jesteście cudowni , kocham was <3

czwartek, 1 listopada 2012

Prolog . ( Marzenia - każdy ma swoje )

... po tej okropnej sytuacji musiałam wejść na facebook'a . Pierwsze co zrobiłam to otworzyłam okno czatowe do Marty ( Marta to moja najlepsza przyjaciółka , przyjaźnimy się od ponad 10 lat ) .
- Hej kocie :* - zaczęłam . - ... rodzice wysyłają mnie na całe wakacje do ciotki do Londynu . Dowiedzieli sie o moim zachowaniu i o ocenach . - skończyłam zasmucona .
- Karola ile razy ci mówiłam , żebyś się uczyła . !
- Marta nie będe sie uczyć , rodzice i tak mają mnie w dupie !
- Nie mów tak ! To wszystko wina Pawła ! ( Paweł to mój chłopak od ponad 7 miesięcy , kochamy się , ale moje przyjaciółki za nim nie przepadaja ) - czułam , ze Marta jest zdenerwowana .
- Marta to nie prawda ... - nagle gdy chciałam pisać dalej Marta napisała , że musi lecieć ,  odpisałam jedym krótkim "Pa" Byłam na nią wściekła , na nią i na moich rodziców . Mam 17 lat i chyba moge już zacząć decydować trochę o sobie , a nie być na sznurku rodziców .


______________________________________________________________________________

A więc to jest prolog do mojego opowiadania pod tytułem " Marzenia - każdy ma swoje " . Prolog jest krótki , ale rozdziały dość długie . :P Dziekuje za 5 komentarzy pod " przywiataniem " <3 Dodam pierwszy rozdział gdy tutaj będzie 7 komentarzy . :P Podwyższam poprzeczke , ale dacie radę . Mój TT w razie pytań : @onekarolina . :) Mam nadzieję , że się podoba . :)